Rywal Stargard Gubiński - Kruszywo Stary Raduszec

Powrót
Rywal Stargard Gubiński
Rywal Stargard Gubiński Gospodarze
1 : 2
1 2P 2
0 1P 0
Kruszywo Stary Raduszec
Kruszywo Stary Raduszec Goście

Bramki

Rywal Stargard Gubiński
Rywal Stargard Gubiński
Nieznany zawodnik
90'
Kruszywo Stary Raduszec
Kruszywo Stary Raduszec

Kary

Rywal Stargard Gubiński
Rywal Stargard Gubiński
Kruszywo Stary Raduszec
Kruszywo Stary Raduszec
81'
Adam Drezin Nierozważne odepchnięcie przeciwnika w przerwie w grze.

Skład wyjściowy

Rywal Stargard Gubiński
Rywal Stargard Gubiński
Brak danych
Kruszywo Stary Raduszec
Kruszywo Stary Raduszec


Skład rezerwowy

Rywal Stargard Gubiński
Rywal Stargard Gubiński
Brak dodanych rezerwowych
Kruszywo Stary Raduszec
Kruszywo Stary Raduszec

Sztab szkoleniowy

Rywal Stargard Gubiński
Rywal Stargard Gubiński
Brak zawodników
Kruszywo Stary Raduszec
Kruszywo Stary Raduszec
Imię i nazwisko
Grzegorz Magdziak Trener
Mariusz Wolbaum Drugi trener
Maciej Magdziak Opieka medyczna

Relacja z meczu

Autor:

Bartosz Zaborowicz

Utworzono:

13.04.2015

Jednak wiara przenosi góry ... jak pamiętacie wierzyłem mocno w chłopaków z Raduszca i nie myliłem się w Stargardzie Gubińskim pokazali charakter i wolę zwycięstwa, choć łatwo nie było. Ten mecz był tym za "6" punktów, Sąsiadujące ze sobą w tabeli ekipy, Rywal chciał gonić a Kruszywo uciekać ze strefy przyspadkowej.

Mecz zaczął się od ostrożnej gry od tyłu z bardzo groźnymi atakami ze strony Raduszca. Przemek Kowalewicz i KonradKrause wspomagani przez Adama Drezina raz prawą, raz lewą stroną niepokoili defensorów Gospodarzy. Jedna z takich akcji zakończyła się błędem w wybiciu piłki ze strefy obronnej Rywala, piłka trafiła do Marcina Szcześniaka, który szybkim podaniem obsłużył Przemka Kowalewicza a ten ... no cóż nie wiemy i pewnie zostanie to jego tajemnicą czy to był strzał czy dorzucenie do kolegów w polu karnym ale pięknie z ostrego kąta wrzucił piłkę bramkarzowi za kołnierz, zrywając lekko pajęczyny z okienka:) Niestety od prowadzenia od 8' meczu gra Kruszywa zaczęła się nie kleić. Dużo nerwowości w poczynaniach długie piłki bez gry klepką i przez środek, to powodowało, że piłka w naszą strefę obronną zaczęła wracać jak bumerang. w 22 minucie pozwoliliśmy przeciwnikowi na więcej luzu a to skutkowało strzałem z którym nie poradził sobie Piotr Konopko. Do końca pierwszej połowy gra szarpana bez klarownych sytuacji z obu stron. W przerwie trener zrobił kilka korekt w ustawieniu i druga połowa zaczęła wyglądać tak jak powinien cały mecz. Paweł Urban dostał za zadanie "skleić" się do ich rozgrywającego a środek obrony zabezpieczyli Bartosz Zaborowicz i Marcin Lipiński. Gospodarze przez całe 45 minut drugiej połowy, jak sięokazało "uderzali" głową w mur nie do przebicia. To spowodowało więcej luzu z przodu gdzie ponownie zaczęli szarpać obronę szybcy Przemek i Konrad. To skutkowało częstymi faulami zawodników Rywala a w konsekwencji zaczęły się sypać kartki. Wcałym meczu sędzia pokazał 6 żółtych i jedną czerwoną kartkę, co obrazuje jak zacięty i twardy był to mecz. Po jednym z takich szybkich wyjść i faulu w okolicach pola karnego, perfekcyjnie uderzył Kowalewicz zdobywając swoją drugą bramkę, jak się okazało zwycięską.

Bardzo cenne wyjazdowe zwycięstwo, daje nam awans w tabeli na 10 miejsce i pogoń za kolejnymi przeciwnikami. Pamiętajmy jednak, że w najbliższej kolejce podejmujemy lidera, ale kto powiedział, że nie możemy sprawić dużej niespodzianki. Wierzę, że stać zawodników Kruszywa na takie wyniki, zatem WALCZYMY RAZEM !!!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości