2 LIGA NIE TAKA STRASZNA

Trampkarze w drugim meczu ligowym zremisowali na własnym stadionie z "Koroną" Kożuchów 1-1. Bramkę dla naszego zespołu zdobył Dominik Knebel po podaniu Łukasza Martensa. W tym meczu mieliśmy sporą przewagę ale zwycięska bramka niestety nie padła.

Kolejny mecz zagraliśmy na wyjeździe ze "Stalą" Jasień. Mecz ten zaczął się znakomicie, bo już w 10 min przepięknym strzałem z 30 metrów popisał się Kamil Danieluk, piłka wpadła w samo okno. Chwilę później mieliśmy rzut wolny z około 20 metrów. Niestety Dominik Jaśkowiak strzelił w poprzeczkę. Gospodarzom udało się wyrównać i do przerwy było 1-1. W szatni postanowiliśmy, że jeżeli nie zdobędziemy zwycięskiego gola to zaryzykujemy i na ostatnie 10 min przesuniemy do przodu "Jasia", bo tylko 3 punkty nas zadowolą. Nie było to konieczne. W 50 min Łukasz Martens posłał prostopadłą piłkę do Pawła Cieślaka, który przepchał dużo większego obrońcę i strzelił pod poprzeczkę. W 55 min ładną akcją i asystą popisał się Miłosz Safian, a Filip Sandrzyk wykorzystał swoją szybkość i strzelił gola na 3-1. Za ten mecz wyróżnić trzeba Patryka Zycha, który podejmował świetne decyzje, stwarzał kolegom sytuacje strzeleckie, wygrywał pojedynki 1 na 1 oraz walczył jak nigdy. Forma Patryka musiała w końcu nadejść. Jest na każdym treningu, turnieju, sparingu czy meczu ligowym. Ciężko przepracował okres przygotowawczy, a teraz kondycyjnie bez problemu wytrzymuje pełne 70 min. Ma moje zapewnienie, że ma miejsce w pierwszym składzie nie ze względu na kontuzje czy nieobecności innych zawodników ale zwyczajnie je sobie wywalczył.

Tabela ligowa się spłaszczyła, a trampkarze wskoczyli na 3 miejsce ( 6 zespołów). Teraz przyjeżdża do nas lider Sprotavia Szprotawa. Mecz w niedzielę o 11.00. Kibiców serdecznie zapraszamy.

Piotr Kobyłecki