PERŁA- SPROTAVIA 3-0
W niedzielę Trampkarze, podejmując lidera Sprotavię Szprotawa, rozegrali kapitalne spotkanie. Od początku meczu zagraliśmy wysokim presingiem. W 5 min z dystansu strzelał "Sołtys, piłkę przed siebie "wypluł" bramkarz, a Karol Tomaśko zdobył gola na 1-0. W 15 min świetną akcją lewą stroną popisał się znowu "Sołtys", tym razem dośrodkował ale piłka poszła z wiatrem i...było 2-0. Potem cofnęliśmy się głęboko. Goście już do przerwy mieli kilka dobrych okazji ale krzywdy nam nie zrobili. Po przerwie dominowali ale nasz zespół ustawił dwie linie obronne zaczynając na 30 metrze od naszej bramki. Sprotavia nie mogła się przez nie przebić. W końcówce meczu jedna z kontr przyniosła nam "wapno", faulowany był bohater meczu- "Sołtys". Rzut karny wykorzystał Wiktor Sawa i wygrana 3-0 stała się faktem. Ktoś kto oglądał to spotkanie może powiedzieć, że niepotrzebnie po 20 min tak głęboko się cofnęliśmy, a rywal atakował nas nieustannie. Myślę, że Trampkarze ten mecz taktycznie rozegrali kapitalnie. Od początku zaskoczyli rywala agresją i huraganowymi atakami, strzelili dwa gole, cofnęli się i kontrolowali to spotkanie opóźniając wznowienia gry oraz wybijając rywala z rytmu. Zasłużyli na zwycięstwo. Sprotavia nie zagrała źle po prostu nam wyszedł super mecz. Trener Sprotavii to świetny fachowiec, który prowadzi również zespół dziecięcy w szkółce Falubazu więc mieliśmy o czym rozmawiać. Na koniec obie drużyny miło spędziły czas przy potrawach z grila przygotowanych przez rodziców naszych zawodników.
Piotr Kobyłecki
Komentarze