W DZIEWIĘCIU ALE PEWNIE
Nasi juniorzy rozpoczęli mecz ze Spartakiem Budachów w dziecięciu. Bo to wesele, bo coś tam i coś tam i przyszło grać w osłabieniu. Niestety Kuba Poniewierski dostał w kostkę i pomykaliśmy w dziewięciu. Nasz zespół wykazał charakter i to spotkanie wygrał 6-3. Kiedy goście doszli nas na 3-3 wydawało się, że będzie źle. Jednak skuteczne kontry i celne strzały dały nam trzy punkty. Bramki zdobyli Maciek Kot - 4 i Przemek Sobczak - 2
Komentarze