Wygrana z liderem
W niedzielę trampkarze udali się na mecz do Krosna Odrz. Na to spotkanie pojechaliśmy z jasno określonym celem- interesowało nas tylko zwycięstwo. Ustawiliśmy zespół ofensywnie i od pierwszej minuty ruszyliśmy z atakami. Tęcza dobrze się broniła i do przerwy mino kilku świetnych okazji było 0-0. Po przerwie znowu dominowaliśmy ale jedna z kontr gospodarzy przyniosła im wątpliwy rzut karny. W 50 min przegrywaliśmy 0-1. W ostatnich 20 min zmiażdżyliśmy rywali. Najpierw kapitan Dominik Jaśkowiak z 25 metrów posłał bombę w samo okno. 1-1. W 58 min Miłosz Safian wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 2-1, asystę zanotował Łukasz Martens. W 65 min rezerwowy Patryk Zych podwyższył wynik na 3-1 pięknym strzałem z pierwszej piłki z około 10 metrów. Ładną akcją i asystą popisał się Filip Sandrzyk. W tym meczu bardzo dobrze spisali się środkowi pomocnicy (Dominik Knebel, Wiktor Sawa i Kamil Kozinoga), którzy nie "wozili piłki" tylko grali szybko na jeden bądź na dwa kontakty całkowicie przejmując kontrolę nad meczem. Tęcza? Nie chcę nikogo krytykować... Tłumaczyli się tym, że 4 zawodników oddali do juniorów. Po meczu trener gospodarzy miał pretensję do sędziego o drugą bramkę (niby nasz zawodnik faulował). Doświadczony pan sędzia odpowiedział: "niech pan nie uczy mnie sędziować, niech lepiej pan nauczy swoich podopiecznych grać w piłkę, bo dziś Cybinka robiła z Wami co chciała..." Więc już po drugim meczu wiadomo, że ta liga jest dla nas "za mała". Mamy nadzieję, że ludzie z Tęczy to przeczytają i wezmą się ostro do pracy..
Komentarze